sobota, 29 września 2012

Dzienniak

Hej dziewczyny!
Dzisiaj kolejny makijaż dzienny. Właściwie każdy jest taki sam, ten jednak różni się tym, że jest mocniejszy. Więcej brązu i dłuższa wyraźniejsza kreska, a do tego oczko podkreślone też od dołu czarną kredką i eyelinerem. Kiedyś usłyszałam jak jakaś kobieta powiedziała, że powinno się zabronić w makijażu używania brązów i beży, bo taki makijaż jest nudny. Ja się nie zgodzę z tym w ogóle. Gdyby nie te kolory to dla mnie chyba by nie istniał żaden inny makijaż, w którym chodziłabym w dzień;)
 

Na całą powiekę nałożyłam cień numer 2. Później od kącika do1/4 powieki (na dolnej i górnej) dodałam cień numer 1. Następnie utworzyłam kontur cieniem numer 3, który roztarłam nad ruchomą powieką. Cień numer 4 dodałam tylko przy zewnętrznym kąciku i pojechałam z nim lekko ku górze, aby powiększyć oko. Następnie dodałam eyeliner i na dolnej powiece roztarłam go z czarną kredką.
 

 I dzisiaj czeka mnie pracowita sobota. Mam masę sprzątania, zakupy, obiad, a wieczorem urodziny przyszłego szwagra;)
Mam nadzieję, że i ten troszkę mocniejszy makijaż Wam się spodoba.

Kosmetyki:
Oczy:
-paleta 120 cieni
-tusz Joko

Twarz:
-podkład Rimmel
-puder Kryolan
-puder z jedwabiem Wibo
-perełki brązujące Avon
-róż Rimmel

Usta:
-szminka Avon (nic więcej nie wiem:))



Czytaj dalej »

piątek, 28 września 2012

Dokładka do wymianki

Hej dziewczyny!

Dzisiaj swojego właściciela poszukują jeszcze szpileczki. Rozmiar 36. Kosztowały 85zł. Oczywiście sprzedam je taniej lub wymienię na kosmetyki (o wartości około 40-50zł), bo tego zawsze mało:) Jeśli więc macie ochotę piszcie na maila. Są używane byłam w nich gdzieś raz! Mają małą plamkę, ale jest tak mało widoczna, ze nawet zdjęcia jej nie chciały złapać.
Więcej informacji tu http://we-are-beauty.blogspot.com/p/wymianasprzedaz.html
Dostępne są też inne rzeczy, które wymienię lub sprzedam. Nie bójcie się pytac. Pewnie macie sporo zupełnie nie potrzebnych kosmetyków:)

Czytaj dalej »

Kolejny kolorowy makijaż i troche jesieni

Hej dziewczyny!
Dzisiaj kolejny makijaż. Tym razem zdjęcia robione tak jak trzeba, czyli w dzień. Kolory jakich użyłam to czerń, brąz, róż, zieleń i odcienie koloru żółtego i niebieskiego. Myślałam o tym, aby pokazać Wam krok po kroku jak go zrobiłam, ale uznałam, że ten makijaż jest bardzo łatwy więc nie będę zaśmiecać bloga.
Zaczynamy od bazy. Następnie od wewnętrznego kącika nakładamy biały cień. Zaraz koło niego idąc do zewnętrznego nakładamy żółty, kolejno zielony i niebieski. Następnie delikatnie je rozcieramy. Na całą górną powiekę (nad ruchomą) nałożyłam delikatny odcień brązu, a w wewnętrznej części róż. To też delikatnie roztarłam. Następnie czarną kredką narysowałam kreskę i kształt V i "uzupełniłam" ją cieniem. Na dolną powiekę dodałam róż i od zewnętrznego kącika delikatnie czerń, aby wszystko delikatne przeszło.
Kosmetyki:

Paleta 120 cieni
Kredka różowa Miss Sporty
Kredka czarna Volare
Tusz Joko

I pokaże jeszcze to czego się obawiałam, co jak dla mnie mogło w ogóle nie nadchodzić...! Jesień!!! Póki co nie jest najgorzej, słońce świeci, niebo czysto niebieskie, temperatury do wytrzymania, ale to chyba ostatnie dni takiej pogody. Później szaro, buro i ponuro...

Czytaj dalej »

czwartek, 27 września 2012

Kolorowy makijaż

Wczoraj wieczorem znów coś udało mi się zmalować. Owszem nic specjalnego, ale makijaż powstał taki jak chciałyśmy. Króluje róż, pomarańcz i zieleń. Można go zaliczyć do letniego makijażu, ze względu na kolory. Jednak na jesień jest również świetny.





Kosmetyki:
Oczy:
-paleta 120 cieni
-tusz Joko
-sztuczne rzęsy

Twarz:
-podkład Rimmel
-puder Kryolan
-puder z jedwabiem Wibo
-perełki brązujące Avon
-róż Rimmel
-fixer Kryolan

Usta:
-Avon (nic więcej nie wiem:))

I moje wczorajsze małe zakupy. Moja pierwsza styczność z kosmetykami Essence, jak i z pędzelkiem od nich. Cienie kosztowały 10,90zł, a pędzelek 7,5zł. Już dawno chciałam miec te kosmetyki, ale nie miałam okazji ich jakoś spotkać. Teraz znajdują się w drogerii niedaleko mnie więc zapewne bardzo często będą gościły w mojej kosmetyczce różne nowości z tej właśnie firmy:)

I jeszcze jedna bardzo ważna rzecz. Od niedawna mam włączoną moderacje komentarzy. Czemu? Bo nie toleruje żadnych reklam na moim blogu. Nie chce widzieć posta o treści "Obserwujemy?" czy "zapraszam na konkurs do mnie", bo coś mnie trafia. Takie komentarze uważane są za spam. Chyba, że o konkursie informują moje stałe obserwatorki to nie mam nic przeciwko:)

Zapraszam też do zakładnki wyprzedaż/zamiana
I na na chwile obecną to wszystko:)
Czytaj dalej »

poniedziałek, 24 września 2012

Tusz Joko

Ostatnio kupując bazę pod cienie z Joko otrzymałam do niej tusz gratis. Wspomniałam o tym już TU. Ogólnie spodobał mi się on bardzo! Najgorsze jest to, że chyba nie ma on swojej nazwy, anonim;) Chyba dostaniemy go tylko jako dodatek. Nie słyszałam o nim wcześniej. Ogólnie jak dobrze pamiętam to nie miałam do czynienia z tuszami z tej firmy. Tusz prezentuje się tak...
 Jego największy minus to szczoteczka, która jest zbyt duża na otwór. Lub inaczej, na szczoteczce zatrzymuje się zbyt dużo tuszu, przez on się marnuje i zostaje na zewnątrz. Jak widać cała główka jest czarna.
 Na zdjęciu poniżej chciałam pokazać ile tego tuszu zostaje na zewnątrz przy wkładaniu szczoteczki, ale niestety widać to mało co.
 Tutaj widać co się dzieje przy zakręcaniu. Za każdym razem po użyciu muszę go ocierać z tuszu.
Taki efekt osiągniemy po przeciągnięciu szczoteczką po rzęsach. Jednak potrafi on wiele więcej. Spokojnie osiągniemy przy nim efekt sztucznych rzęs.
Podsumowanie:
Jest to naprawdę świetny tusz, a nawet powiem, ze jeden z najlepszych z jakim miałam do czynienia. Nie skleja rzęs, podkręca je i wydłuża. Jego minus to to przecieranie i jestem ciekawa na ile go wystarczy. Jednak szczerze jestem zadowolona i powiem, że warto go miec:)
 
Czytaj dalej »

sobota, 22 września 2012

Kreska i brąz

Dzisiaj nudna sobota z bardzo deszczową pogodą. Nie mam chwilowo co robic więc zerknęłam na starsze makijaże i znalazłam coś czym mogę się Wam pochwalić. Kreska z brązowym oczkiem. Zdjęcia były robione w nocy wiec niestety nic ciekawego, ale sama w nim złoto-czarna kreska jest baaardzo interesująca i mi podoba się bardzo.
Kreska spełnia sporo do życzenia, ale chwilowo mam nowy liner i uczę się jego użytku gdyż ma inną końcówkę i formułę niż poprzedni. Z czasem dojdę do wprawy;)
Teraz idę przeglądac Wasze blogi, bo tak jak wspomniałam ostatnio mam sporo zaległości:)

Zapraszam do zakładki wymianka;)
Czytaj dalej »

piątek, 21 września 2012

Dzienniak

O nie, nie - gdzie różowy makijaż... A myliłam się:) Ten tak mi się spodobał, że nawet zdjęcia zrobiłam i się nim pochwalę. Wyszedł bardzo, bardzo dziewczęco. Nic ciekawego i specjalnego, ale jak widać takie połączenie jest dosyć ciekawe:) Kolor różowy i złoty. Kosmetyki takie jak w poście wcześniejszym:)

Czytaj dalej »

czwartek, 20 września 2012

O nowej paletce i Rexonie

Zacznę może od nieszczęsnego nowego wyglądu blogera. Ciągle byłam na starym, bo ten mi tak nie dopowiada, że ciarki mnie przechodzą. Mam nadzieję, że za jakiś czas się przyzwyczaje i będę zgrzytała zębami.
Do tego chciałam Wam podziękować za zainteresowanie. Liczba obserwatorów wzrasta codziennie. Podobnie jak spora liczba wyświetleń i komentarzy za które Wam bardzo dziękuje:) Postaram się odwdzięczyć, ale niestety chwilowo mimo, że chce nie mogę dodawać na blogach komentarzy, bo mój internet ostatnio jest tak wolny, że coś mnie trafia.
 
Teraz przejdźmy do sedna sprawy czyli paletki. Widziałam ją na wielu blogach polskich, hiszpańskich, angielskich i wielu innych, które obserwuje. Postanowiłam kupic ją i ja. Zadowolona niestety do końca nie jestem. Już częściej słyszałam, że nie jest jakaś fenomenalna, ale dobra. Podobnie oceniam ją i ja.
Kolorki wyglądają tak.


Dosyć mocno się osypują co mi bardzo przeszkadza. Do tego bez bazy nie podchodz, bo słabo się trzymają. Idealny będzie też utrwalacz, aby za szybko się nam nie zmyły. Przy rozcieraniu sporo ich ucieka niestety. Jest to dobra paletka, ale tych dla tych kobiet, które chcą nauczyć się malować lub malować do zdjęć, a do tego tych które mają cierpliośc.

Powyżej makijaż wykonany tą paletką, jak widać na niektórych kolorkach są delikatne prześwity, ale daje się przeżyc.
 
Kolejny temat to Rexona. W biedronce kosztowała około 14zł. Jest to mega duża butla.  Szczerze? Jest świetny. Zawsze za każdym razem kupowałam coś innego, teraz już wiem, że zostane przy Rexonie.
 
 
Czytaj dalej »

środa, 19 września 2012

Cienie Miyo

Kilka dni temu kupiłam 2 cienie Miyo, którymi byłam zachwycona od pierwszego nałożenia na powiekę. Zdobyłam dwa. Każdy w promocyjnej cenie 4,99zł. Był to mój pierwszy raz z tymi cieniami. Nigdzie nie mogłam ich wcześniej znaleźć. Poniżej swatche cieni, gdzie widac jak wyglądają moje kolorki.

Ten po lewej (turkus) to nr.31 Sting, a po prawej (róż) to nr. 13 Chili.
Ich trwałość jest OK. Może nie jest najlepsza, ale mi wystarczy. Poza tym wystarczy baza i utrwalacz i jest super:) Pigmentacja jest też fajna, zwłaszcza tego chili, który ma świetny kolor nawet kiedy nie używamy go na mokro. Koloru Sting musimy używac na mokro,bo inaczej ma lekkie prześwity.


Kolor chili bardziej podoba mi się nakładany na sucho, chociaż pewnie znajdzie u mnie zastosowanie też na mokro:)
Ogólnie mówiąc jestem z nich bardzo zadowolona, bo można z nich wyczarować wiele fajnego. Na pewno na tych cieniach z tej firmy moja kolekcja się nie kończy!:)
 
Używałyście tych cieni?
Macie swoje ulubione kolorki?
Czytaj dalej »

wtorek, 18 września 2012

Wymianka/sprzedaż i prywata

Dzisiaj cały dzień nie miałam dostępu do internetu, bo nie było prądu od rana do wieczora. Kolejne dwa dni będą identyczne. Nudziłam się okropnie. Dzisiaj nie miałam żadnych zajęc więc jedyne co mi pozostało to przeglądanie nowego telefonu i kawa!:)
LG t385, jak się nie mylę:) Już jestem z niego zadowolona:) Spełnia moje oczekiwania. Poprzedni HTC WILDFIRE był tak powolny, że wytrzymałam przy nim miesiąc i teraz idzie na sprzedaż.

Ten telefon wygląda lepiej, a do tego jest masywny.


W poście chciałam jeszcze dodac, że powstała podstrona SPRZEDAŻ/WYMIANKA. Chwilowo prawie nic tam nie ma, ale znajdziecie tam nowe ubrania, kosmetyki czy książki:)
Więcej informacji <tu>

aaa i ...
W NAJBLIŻSZYM CZASIE KONKURS!!!:)
Czytaj dalej »

Juli Rosse Nail Polish

Pierwszy raz spotkałam się z tym lakierem. Jest to numerek 43. Krwista, ale do tego przezroczysta czerwień. Kolorek bardzo ładny i mocny. Jego minus to niestety trwałość, bo odpryski pojawiają się już po 2 dniach, a to bardzo szybko. Cena około 2-3zł. Po jednej warstwie widać mocne prześwity, po dwóch niestety też, więc najlepiej nałożyć 3 warstwy. Ogromny plus to to, że bardzo szybko schnie! Więc 3 minutki przed wyjściem możemy nim pomalować paznokcie, a on wyschnie.
Wiem, że już więcej tego lakieru nie kupie, bo mimo swoich plusów nie chce mi się malować co dziennie lub jak dobrze pójdzie co dwa dni.

Jakie są wasze ulubione lakiery, których byście nie zamieniły na inne? Czy w ogóle takie macie?:)
Czytaj dalej »

poniedziałek, 17 września 2012

Dwa buble od Golden Rose

Mowa tu o lakierze i zmywaczu.
Od producenta
Jest to linia lakierów o wyjątkowych właściwościach: szybkoschnące, lśniące, długotrwałe. Szeroka gama kolorystyczna, odcienie od od matowych poprzez perłowe do brokatowych, sprawiają, że każda z Pań wybierze produkt odpowiedni na każdą okazję.
Dostępny w kilkudziesięciu modnych kolorach.

Cena: 8zł / 10ml

Mój lakier ma jasno różowy kolor, który nawet po dwóch warstwach ma prześwity, a do tego nie da się nim malować paznokci bo robi ogromne zacieki. Do tego trzeba czekac, czekac i czekac aż wyschnie. Właściwie to nie wiem czy to możliwe żeby on wysechł, bo robi się gumowaty przez co i tak się ściera, a ja nie potrafię trzymac rąk bez ruchu przez godzinę dla i tak okropnie wyglądających paznokci. Dlatego też nie pokazałam jak wygląda na paznokciach, bo to tak straszny widok, że nie chce straszyc;) Więc aby sobie oszczędzić nerw lepiej na półce sklepowej nawet na niego nie patrzyć;) Kosztował około 9zł i to chyba najgorzej wydane pieniądze. Starałam się z nim polubić, ale się nie da. Bez odprysków wytrzyma góra 3 dni. Moja koleżanka kupiła z tej samej serii ciemny odcień niebieskiego i z tego jest owszem zadowolona. Jednak od numerku 21 trzymajcie się z daleka. Chyba, że nie macie cierpliwości aby trzymac ręce w bezruchu przez godzinę to w ogóle nie kupujcie żadnego z linii Classics Glamour Nail Lacquer.
Drugi bubel to zmywacz do paznokci również od Golden Rose z serii Paris (chyba). On zamiast zmywac to rozmazuje. Trzeba się namęczyć, żeby coś z niego wyszło, bo ma tak małą dziurkę. Wysusza okropnie. Jedyny plus to przyjemny zapach.

 Dzisiaj otrzymałam też nowy tel, ale o tym osobny post, bo mam kilka nowych nabytków:)
Czytaj dalej »

niedziela, 16 września 2012

Butterfly Single od Verony

Lakier kupiłam za całe śmieszne 2 zł i co jest najlepsze jestem z niego mega zadowolona. Za taką cenę jestem w stanie wiele wybaczyć i wiele zrozumieć, ale tu nie ma czego wybaczać! Mój kolorek świetnie kryje już po pierwszej warstwie. Schnie szybciutko, nawet kiedy nałożę dwie warstwy. Zaufania do produktów Verony nie mam. Dotychczasowo moje serce podbiła tylko maska. Lakier zmywa się łatwo, nie rozmazuje się i nie farbuje płytki paznokcia. Bardzo podoba mi opakowanie, a pędzelek jest wygodny i nie wypadają z niego włoski. Czytałam jego recenzje zaraz po jego zakupie i były nie najlepsze, ja teraz już wiem, że się z nimi nie zgodzę.
Na zdjęciu pomalowana jest jedna warstwa lakieru na paznokciach. Zdaję sobie sprawę, ze inne kolory mogą miec słabsze krycie tak jak pisały inne dziewczyny, więc piszę o tym konkretnym kolorze (nr.8). Trwałość na paznokciach nawet przy zmywaniu naczyń to około 2 dni, bez zmywania nawet do 4 dni! Porównywana trwałość do droższych lakierów,które kosztują powyżej 10zł.
Czytaj dalej »

piątek, 14 września 2012

Merz Spezial

I ja miałam przyjemności testować te tabletki. Zgodziłam się, bo słyszałam mnóstwo pozytywnych opinii na ich temat. Nie jedna koleżanka je stosowała i była zadowolona. Miałam przyjemność stosować je przez 3 miesiące. Denerwujące było to, że musiałam o nich pamiętać rano i wieczorem. Fajnie byłoby przyjmować je tylko raz. U mnie efekty zauważyłam już po 3 tygodniach. Chodzi o włosy i paznokcie. Włosy stały się mega gęste. Zawsze takie były, ale po tabletkach dostałam ich jeszcze więcej, a do tego szybciej rosły. Paznokcie natomiast stały się twarde, szybko rosły, nie łamały się. Jeśli chodzi o skórę nie dostrzegłam najmniejszej poprawy, a właśnie pogorszenie. Dostałam mnóstwo niepotrzebnych krostek, których na szczęście dosyć szybko się pozbyłam.
 
Ja nie polecam kuracji na całe 3 miesiące, bo pod koniec nie dostrzegałam żadnych zmian. Poza tym nie jedna dziewczyna po tak długim stosowaniu miała wiele skutków ubocznych. Byc może zbyt duża dawka witamin. Sama nie wiem. Polecam stosować miesiąc-dwa aby sprawdzić efekty, a po odstawieniu ewentualne skutki uboczne (m.in. łamliwość paznokci, osłabienie ich po przestaniu stosowania).
 
Dzisiaj miałam okazję zakupic też baze pod cienie. Zdecydowałam się na Joko. Kosztowała 18,50zł, jak się okazało przy kasie gratis otrzymałam tusz. Już po pierwszym użyciu bardzo mi się spodobał:)


 
Wiem, że nie jedna z Was miała tą bazę. Jak się sprawdzała?
Czytaj dalej »

wtorek, 11 września 2012

Letni makijaż

To, że lato dobiega końca nie znaczy, że zaczne używac kolorów bardziej zimowych. Zawsze używam tych, które pasują do danej osoby. Ostatnio do dyspozycji mam Magdalenę dzięki czemu będzie kilka makijaży. Sama sobie nie jestem w stanie zrobic w miarę dobrych zdjęc, aby pokazac je na blogu.

 




Kosmetyki:
Twarz:
Podkład Under Twenty Anti!Acne
Puder Wibo z jedwabiem
Kulki brązujące Gosh
Oczy:
Biały cień Glazel
Cień różowy, wpadający w pomarańcz Miyo
Pozostałe kolory z paletki Queen style
Eyeliner fioletowy Rimmel
Czarna kredka Vollare
Tusz L'ambre
Sztuczne rzęsy
Usta:
Błyszczyk NYC

Zdjęcia nie są nalepszej jakości, gdyż były robione wczoraj późnym wieczorem. Niektóre są pstrykane przy lampie, inne przy świetle żarówki. Jednak sądzę, że widac sporo.
Mam nadzieję, że makijaż się podoba;)

PS. W następny poście pokaże moją nową paletkę, która właśnie do mnie doszła i oczywiście makijaż z jej użyciem;)

Czytaj dalej »